Zawodowo

Podobno najlepsza praca to taka, która pozwala realizować swoją pasję – takie połączenie pożytecznego z przyjemnym.

A wszystko zaczęło się chwilę po tym jak odkryłem ciekawe narzędzie w pakiecie Office 2000, pod nazwą Front Page. To właśnie zabawy w tym edytorze pochłaniały mnie na długie godziny. Pierwszą stroną jaka powstała i została umieszczona w internecie (wrzucona na darmowy hosting od interia.pl) była statyczna strona zawierająca kody do gier na PlayStation (PSX), które przepisywałem z czasopism oraz ksiąg kodów. Z czasem zacząłem zaglądać w to co generuje Front Page. Okazało się, że zmiany bezpośrednio w nim często są szybsze, a sam kod można mocno zoptymalizować tak poznałem HTML. Nabierając doświadczenia rozgryzłem, co się kryje w atrybutach „style” i nawet udało się to przenieść do plików z rozszerzeniem *.css.

Przeklikując Internet, w tamtych czasach, często trafiałem na strony wyświetlające aktualną datę i godzinę. Zgłębiając tajniki jak jest to zrobione, poznałem Java Script. Chociaż przez długi czas żyłem w błędzie, że Java i Java Script to jest to samo, zabawa z popup’ami, podmianą treści po kliknięciu w przycisk dawała sporo frajdy.

Prawdziwa zabawa zaczęła się, gdy na stronie poświęconej grze Transport Tycoon Delux zobaczyłem licznik odwiedzin. Zgłębiając jak jest to zrobione (autor strony był bardzo pomocny), trafiłem na trzy literki PHP. Pierwszy licznik, który powstał przechowywał dane w pliku licznik.txt.. Następnie napisałem prostą ankietę TAK / NIE (gdzie mogłem się wykazać wiedzą z obliczania procentów) oraz modną wtedy księgę gości, również przechowującą wpisy w pliku tekstowym. Gdy projekty stały się bardziej skomplikowane a gromadzone dane trudne do okiełznania na forach dla webmasterów trafiłem na nowe ustrojstwo o nazwie MySQL. Po przerobieniu kilku tutoriali zrodził się pomysł na serwis z licznikami. Każdy bez znajomości programowania mógł umieścić je na swojej stronie, czy blogu. Serwis, bez promowania, w rok czasu posiadał blisko ponad 10k liczników, które pomału zaczynały zabijać serwer, na którym strona stała.

Oprócz pasji do programowania bardzo mocno pochłonęła mnie seria Grand Theft Auto, dlatego często odwiedzałem oficjalną polską stronę serii gta.pl (później zaibatsu.pl). Strona ta organizowała cotygodniowy konkurs, na najlepszy zrzut tygodnia, ale cały proces odbywał się ręcznie, a zwycięzca wybierany był subiektywnym okiem głównego redaktora. Znając możliwości jakie daje bibliotek GD2 w PHP postanowiłem zrobić coś podobnego. Usługa pozwalała na upload screen’ów z gry oraz oddawanie na nie głosów. Pomysł się spodobał i po miesiącu działalności poza oficjalną stroną został wcielony w jej szeregi.

Gdy nastała moda na gry MMO, ja stwierdziłem, że spróbuję z Travianem. Gry strategiczne zawsze były mi bliskie. Szybko też zauważyłem problem, z którym borykało się wielu graczy – trudność w znalezieniu pola z dużymi bonusami. Znalezienie pola pod wioskę z samym zbożem i trzema bonusami +50% okazywało się mozolnym zajęciem dlatego potrzeba zrodziła pomysł na wynalazek. Postanowiłem zeskanować całą mapę serwera i zrobić listy takich pól. Skaner napisałem z wykorzystaniem cURL’a i PHP. Skanowanie zajmowało mnóstwo czasu, dlatego w następnej wersji przepisałem go w VisualStudio i C#.

Po studiach przyszedł czas by w końcu zacząć pierwszą pracę, kierując się oczywiście swoją pasją do programowania w PHP, aplikowanie na stanowisko programisty PHP było oczywiste. O tym jak toczy się moja kariera zawodowa można poczytać tutaj. W pracy staram się wykorzystać swoją obecną wiedzę, ale nie zamykam się na nowości. Kiedy tylko pojawią się możliwość chętnie poznaję nowe technologie i testuje je na „żywym organizmie”. W ten sposób wiedzę teoretyczną „przerabiam” na praktykę. Z racji, że wolnego czasu nie mam już tak dużo jak kiedyś, o czym już wspomniałem, swoją pasję realizuję głównie w pracy. Oczywiście jeśli tylko udaje się coś wygospodarować, to chętnie zajmuje się swoim hobby także w domu. Jednak skala projektów jest już znacznie mniejsza i nadaje się głównie do użytku wewnętrznego 😉